Pisanie prac - poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej za darmo

Zapytaj o szczegóły

Poprawki to nie problem!

Cyber-promotor stara się zapewnić swoim Klientom usługi najwyższej jakości, więc ewentualne poprawki wykonujemy w ramach gwarancji za darmo!

Nasze prace bardzo rzadko trafiają do poprawy, dlatego jeśli tak się zdarzy, nie ma problemu z ich wykonaniem.

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mogą dołować
12 lipca 2023

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej? Dlaczego promotorzy czasem odrzucają prace? Skąd się biorą poprawki w pracy?

Poprawki w pracy dyplomowej to zmora każdego studenta. Dlaczego jedne prace są przyjmowane bez poprawienia w nich nawet jednego przecinka, a inne wracają do autora całe pokreślone? Skąd się biorą poprawki w pracach dyplomowych?

Dalsza część artykułu poniżej.

 

Spis treści

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej – „czepialski” promotor czy wina studenta? O co chodzi? Toksyczny promotor czy słabo napisana praca?

Toksyczny promotor – zupełnie bezzasadne poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej

Nadmierne poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej a podejrzenie plagiatu

Poprawki w planie pracy – z czego mogą wynikać?

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej – najczęstsze błędy wyłapywane przez promotorów

Poprawki w pracy licencjackiej inżynierskiej lub magisterskiej – czy zawsze wynikają z błędów?

 

 

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej – „czepialski” promotor czy wina studenta? O co chodzi? Toksyczny promotor czy słabo napisana praca?

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mogą wynikać z bardzo różnych przyczyn. Gdybyśmy na podstawie naszego doświadczenia w pracy ze studentami mieli określić, czy wynikają one z faktycznej winy studenta, czy z „czepialstwa” promotora, to można powiedzieć, że obowiązuje tu zasada Pareto, zwana też zasadą 80:20. Co to oznacza? Otóż około 80% merytorycznie uzasadnionych poprawek faktycznie wynika z jakichś błędów lub niedbalstwa studentów, natomiast pozostałe 20 % to w mniejszym lub większym stopniu „czepialstwo”. O tym, jakie błędy w pracach występują najczęściej i czego powinni unikać studenci, napiszemy w kolejnych punktach, w tym miejscu poświęcimy jednak chwilę uwagi poprawkom tak naprawdę nieuzasadnionym.

Nawet w bardzo dobrze napisanej pracy tego typu poprawki mogą bowiem wystąpić. Może to wynikać z kilku zasadniczych przyczyn. Po pierwsze, promotor również jest sprawdzany w swojej pracy. Z racji tego, że ma on płacone niemałe pieniądze za opiekę nad każdym studentem i za sprawdzanie pracy dyplomowej, musi on wykazać, że to robi, chociażby w ten sposób, że zaznaczy jakieś swoje uwagi do pracy. W przypadku dobrze napisanych prac są to zwykle kwestie czysto edytorskie, a więc na przykład uwagi w stylu: „proszę zmienić kolor tabelki”, „proszę wytłuścić ten wyraz”, „proszę zmienić to zdanie, ponieważ mi się nie podoba, chociaż jest poprawne stylistycznie” itp. Tego typu poprawkami nie należy się przejmować, gdyż wynikają one z faktu, że promotor obawia się sprawdzenia przez swoich przełożonych jakości jego pracy.

Druga sytuacja jest znacznie groźniejsza. Wynika ona bowiem z czyichś subiektywnych motywów lub uprzedzeń. Najczęściej mamy po prostu do czynienia z osobą toksyczną, która nie powinna być promotorem.

 

Toksyczny promotor – zupełnie bezzasadne poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej

Z naprawdę niekorzystną sytuacją mamy do czynienia wtedy, gdy poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej wynikają z czyjejś złośliwości. A to się niestety zdarza. Sytuacje takie są raczej rzadkie, tym niemniej potrafią naprawdę zatruć życie studentom i doprowadzić do tego, że ktoś nie obroni się w terminie lub nawet w ogóle. Takie postępowanie może wynikać z kilku przyczyn. Najczęściej promotor ma jakieś własne ukryte motywy, aby nie angażować się w obronę danej osoby lub grupy studentów i poprzez wprowadzanie olbrzymiej liczby całkowicie nieuzasadnionych merytorycznie poprawek próbuje doprowadzić do tego, aby studenci przeszli do innego promotora bądź zrezygnowali z obrony. Tego typu zachowanie wymaga bezwzględnego potępienia i naszym zdaniem powinno być piętnowane publicznie. Chociaż wręcz trudno uwierzyć, że ktoś mógłby takie rzeczy robić, sytuacje tego rodzaju zdarzają się nawet na renomowanych uczelniach. Kilka lat temu mieliśmy doniesienia o tym, że jeden z promotorów pracujących na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wroc***go w ten sposób pozbył się całej grupy studentów. Ze względu na to, że jego nazwisko chroni RODO, nie możemy go podać do wiadomości publicznej, ale jeśli ktoś chce wiedzieć, może skontaktować się z nami prywatnie. Naszym zdaniem, takie osoby powinny ponosić konsekwencje swoich czynów, a ich nazwiska należałoby upubliczniać. Człowiek ten (choć w jego przypadku użycie tego słowa obraża rodzaj ludzki) regularnie niszczył całą grupę przydzielonych mu studentów tylko dlatego, że nie chciał być promotorem. Osoby, które podeszły do pisania pracy profesjonalnie i śmiały zacząć oddawać części prac najszybciej, już w pierwszym semestrze trwania seminarium, były szkalowane i mobbowane najbardziej. Spirali całkowicie nieuzasadnionych poprawek nie było końca. Ci studenci, którzy w porę nie zmienili promotorów, stracili 3 lata studiów, a niektórzy w ogóle nie podeszli do obrony. Jest to sytuacja karygodna i jeżeli mamy podejrzenia, że nasz promotor zachowuje się w ten sposób, jak najszybciej należy zerwać z nim współpracę i znaleźć sobie innego promotora. W żadnym wypadku nie należy zwlekać, gdyż im dalej brniemy w ten układ, sytuacja będzie eskalować coraz bardziej i może dojść do poważnych konfliktów, a student jest tu zawsze na przegranej pozycji. Jeżeli zatem zachodzi podejrzenie, że promotor celowo torpeduje naszą pracę, podziękujmy mu za współpracę i znajdźmy zastępstwo.

Jeśli Twój promotor cały czas zgłasza poprawki do pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, a Ty masz wątpliwości, czy faktycznie praca jest źle napisana, czy raczej wynika to ze złej woli promotora, możesz nieodpłatnie sprawdzić to korzystając z darmowej pomocy naszych ekspertów. W ramach nieodpłatnego poradnictwa metodycznego nasz pracownik naukowy sprawdzi, czy praca wymaga faktycznie poprawek na tak dużą skalę – zapytaj za darmo i bez zobowiązań

 

Nadmierne poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej a podejrzenie plagiatu

Nieuzasadnione poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mogą też wynikać z innych powodów. Czasami dochodzi do sytuacji, że student oddaje promotorowi pracę nie swojego autorstwa i nawet nie wie, co w niej jest. Nie zna podstawowych pojęć, nie ma pojęcia, czego praca dotyczy. W takiej sytuacji promotor bardzo łatwo się zorientuje, że coś jest nie tak. Jeżeli student zostanie na tym przyłapany, a promotor zorientuje się, że nie jest on autorem tekstu, który oddał, to nie mogąc udowodnić plagiatu za pomocą raportu z systemu antyplagiatowego, będzie blokował podejście studenta do obrony właśnie poprzez wprowadzanie jak największej liczby nieuzasadnionych poprawek, których nie obejmują gwarancje serwisów pomocy w pisaniu prac. W takiej sytuacji również najlepiej zmienić promotora, przy czym jest to znacznie trudniejsze niż w opisanym powyżej przypadku. Toksyczny promotor chce po prostu pozbyć się uciążliwych studentów za wszelką cenę, natomiast ten, który przyłapał studenta na plagiacie, którego nie może formalnie udowodnić, będzie rzucał kłody pod nogi i może przekazać swoje podejrzenia kolejnemu promotorowi. W sytuacji poświadczenia nieprawdy co do autorstwa pracy przez studenta, promotor może bowiem nie udzielić zgody na przejęcie studenta przez inną osobę. Należy zatem wymyślić dobry powód, który sprawi, że stary i nowy promotor zgodzą się na zmianę. Czasem może wiązać się to z koniecznością zmiany tematu pracy.

Jeśli masz podobny problem, Twój promotor cały czas zgłasza poprawki do pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, skontaktuj się z nami. W ramach usług nieodpłatnego poradnictwa pomożemy wybrnąć z tej trudnej sytuacji. Usługa jest darmowa - skontaktuj się

 

Poprawki w planie pracy – z czego mogą wynikać?

Poprawki w planie pracy zdarzają się dość często i z reguły nie ma w nich nic złego. O ile plan nie jest napisany przez profesjonalnego redaktora zajmującego się od lat tworzeniem prac z jakiejś dziedziny, to w pracach studenckich takie poprawki nie stanowią niczego dziwnego.

Z czego to wynika? Poprawki w planie pracy biorą się najczęściej stąd, że student, który przygotowuje wstępny spis treści tak naprawdę nie jest odpowiednio oczytany w literaturze przedmiotu i może pewne pojęcia zawarte w podręcznikach akademickich lub innych źródłach odczytywać nie do końca poprawnie lub nie mieć wystarczającej wiedzy, aby je poprawnie uszeregować. Zadaniem promotora jest zatem uporządkowanie pod względem logicznym struktury tekstu i ukierunkowanie studenta tak, aby praca, która powstanie, była na temat, spójna logicznie oraz poprawna merytorycznie.

Poprawki w planie pracy mogą wynikać też z czegoś innego. Niestety zdecydowanie zbyt często studenci wybierają drogę na skróty i zamiast przejrzeć poważne publikacje naukowe dotyczące ich tematu pracy wpisują temat na przykład w wyszukiwarkę Google i na podstawie wyników, które się pojawią, próbują pisać plan pracy. Nie uwzględniają przy tym, że wyszukiwanie należało zawęzić na przykład do źródeł naukowych – a jest to bardzo proste, gdyż wystarczy do wyszukiwanej frazy dodać hasło „artykuł naukowy pdf” (wówczas wynikach otrzymamy wyłącznie źródła naukowe) lub skorzystać z Google Scholar. Jeśli nie zawęziliśmy wyników wyszukiwania do źródeł naukowych, wówczas poprawki w planie pracy mamy praktycznie gwarantowane.

Poprawki w planie pracy, o ile zawiera on jakieś błędy, nieścisłości, brakuje mu spójności logicznej lub merytorycznej, są rzeczą dobrą i nie należy się ich obawiać. Lepiej bowiem wyeliminować wszystkie błędy już na etapie tworzenia planu pracy, niż potem spotkać się z zarzutem, że praca jest nie na temat.

Niestety nie wszyscy promotorzy wyławiają błędy w planach prac na etapie ich akceptacji. W naszej pracy bardzo często spotykamy się ze studentami, którym promotor wielokrotnie odrzuca pracę, tylko dlatego, że pozostawił studenta z planem zawierającym masę błędów. Dla osoby, która nie jest odpowiednio obeznana w temacie, ich wychwycenie stanowi poważną trudność, a czasem jest wręcz niemożliwe, gdyż najpierw musiałaby się ona odpowiednio oczytać w tematyce pracy. Jeżeli tego nie zrobi, wciąż będzie się narażać na kolejne i kolejne poprawki.

Z naszych doświadczeń wynika, że niestety bardzo duża grupa promotorów, akceptuje plany prac bez ich czytania lub bez zastanowienia się, czy w ogóle mają one jakiś sens. Tak więc jeżeli przychodzimy do promotora z planem pracy lub wysyłamy mu go mailowo, zawsze poprośmy o uwagi, a jeśli ich nie ma to o uzasadnienie, dlaczego ich nie ma. Unikniemy w ten sposób później borykania się z poważnymi problemami, takimi jak choćby odrzucenie całej napisanej już pracy, gdyż promotor na tym etapie uzna, że praca jest po prostu nie na temat.

Jeżeli twój promotor cały czas zgłasza poprawki do planu pracy, być może potrzebujesz pomocy eksperta. Skontaktuj się z nami bez zobowiązań – kontakt

 

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej – najczęstsze błędy wyłapywane przez promotorów

Załóżmy w tym miejscu, że mamy do czynienia z naprawdę profesjonalnym promotorem, który poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej zgłasza w sposób merytoryczny. Takie poprawki są uzasadnione i mają na celu napisanie naprawdę dobrej pracy. Na co zatem zwrócić uwagę, aby nasz promotor musiał ich wprowadzić jak najmniej?

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej najczęściej wynikają z następujących błędów:

  • Zbyt mało literatury w pracy – każda praca powinna zawierać rzetelny przegląd literatury przedmiotu, co oznacza, że nie może ona się opierać na kilku źródłach; takich źródeł powinno być co najmniej kilkadziesiąt, a w przypadku dużych prac, o objętości powyżej 70-80 stron może ich być nawet powyżej 100. Zasada jest prosta: im więcej tym lepiej. Duża liczba literatury przeplatana między sobą umiejętnie własnymi komentarzami praktycznie eliminuje ryzyko niesłusznego posądzenia o plagiat przez uczelniany system JSA, który bardzo często wskazuje fałszywie dodatnie wyniki (wskazuje plagiat tam, gdzie go nie ma).

  • Zbyt mała liczba przypisów – ilość przypisów wynika z tego, jak dużo literatury w pracy zastosowaliśmy, należy zatem zadbać o odpowiednią liczbę źródeł. Tego typu poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej w pracach samodzielnie pisanych przez studentów są częste i wynikają z braku doświadczenia pisarskiego.

  • Przeterminowana literatura – w przypadku niektórych dziedzin, zwłaszcza z tych, gdzie stan nauki zmienia się bardzo dynamicznie (dziedziny związane z prawem, nowymi technologiami, medycyną itp.), może zdarzyć się, że niektóre zagadnienia opisane w starszych publikacjach są już nieaktualne i obecnie panują zupełnie inne poglądy lub rozwiązania (na przykład zmienił się stan prawny i dane zagadnienia są już zupełnie nieaktualne). Należy zatem mieć na uwadze aktualny stan nauki w dziedzinie związanej z opisywanym tematem. Niektórzy promotorzy zalecają wręcz korzystanie z literatury wydanej w określonym przedziale czasowym. Rozwiązanie takie ma sens jedynie w przypadku mniej zdolnych lub leniwych studentów, którzy nie sprawdzą aktualności opisywanych zagadnień, wówczas faktycznie jest szansa uniknięcia błędów. W praktyce jednak takie podejście może wyrządzić więcej szkody niż pożytku, gdyż znacznie ogranicza ono dostęp do źródeł, a tym samym może prowadzić do znacznego zubożenia bibliografii i w skrajnych przypadkach Jednolity System Antyplagiatowy (JSA) wygeneruje błędny raport, co może doprowadzić do niesłusznego posądzenia studenta o plagiat. Wówczas również pojawią się poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, ale będą one wynikały z niemerytorycznych czynników i nie będą do końca uzasadnione.

  • Błędy rzeczowe i merytoryczne – jeżeli praca jest pisana przez osobę nieobeznaną w danej tematyce i nie znającą dobrze podstawowych pojęć związanych z tematem, podczas próby parafrazowania może dojść do popełnienia błędów rzeczowych lub merytorycznych. Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej będą wówczas jak najbardziej uprawnione.

  • Błędy ortograficzne i interpunkcyjne – na obecnym etapie rozwoju narzędzi informatycznych mamy dostęp do wielu edytorów tekstu zapewniających korektę ortograficzną i interpunkcyjną, warto zatem z nich korzystać. Praca z takimi błędami robi bardzo złe wrażenie i jest wyrazem braku szacunku dla promotora. Zostawiając takie błędy w pracy niejako prowokujemy promotora i wręcz prosimy się o kolejne poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, które będą miały poważniejszy charakter.

  • Literówki – tylko ten, kto niczego nie pisze, nie popełnia literówek. Zdarzają się one nawet najbardziej wytrawnym redaktorom i zawodowym pisarzom, a nie tylko studentom. O ile większość literówek jest w stanie podkreślić autokorekta w edytorach tekstu, to zdarzają się też takie, których ta nie podkreśli (na przykład nie do końca wciśnięty klawisz Alt w polskich znakach) lub, co gorsza, przekręci na inne, czasem absurdalnie brzmiące wyrazy. Całkowite wyeliminowanie wszystkich literówek, szczególnie we własnym tekście liczącym kilkadziesiąt stron, jest prawie niemożliwe. Warto zatem poprosić zaprzyjaźnioną osobę, która przeczyta nasz tekst i zwróci na nie uwagę. Pojedyncze literówki zawsze jednak mogą się przekraść, co zdarza się najlepszym, a potwierdza to ich obecność nawet w podręcznikach akademickich i innych książkach wydawanych przez wydawnictwa, które zatrudniają profesjonalnych redaktorów do korekty tekstu. Pojedyncze literówki to nie dramat, starajmy się jednak, aby nie było ich zbyt dużo.

Jest jeszcze jedna kwestia, którą należy tu poruszyć, chociaż bezpośrednio nie dotyczy ona błędów w pracy. Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mogą się pojawić także w aspekcie elementów graficznych lub estetyki pracy. Pamiętajmy zatem, aby pracę odpowiednio sformatować i aby była ona estetyczna. Estetyka to kwestia pierwszego wrażenia, może nam zatem albo bardzo pomóc, albo bardzo zaszkodzić.

 

Poprawki w pracy licencjackiej inżynierskiej lub magisterskiej – czy zawsze wynikają z błędów?

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej najczęściej wynikają z różnego rodzaju błędów popełnianych podczas pisania pracy, jednak nie zawsze musi tak być. Mogą one wynikać np. z chęci pokazania przez promotora, że pracę sprawdził lub wynikać z czynników mniej obiektywnych. Jeżeli poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej wynikają z czynników merytorycznych i obiektywnej oceny jakości pracy są one zjawiskiem pozytywnym. Mają bowiem na celu to, aby student wraz z promotorem razem odnieśli sukces na obronie. Dobrze napisana praca, bez błędów i niedociągnięć to także wizytówka promotora, który chce się pochwalić przed swoimi kolegami z uczelni, jak dobrze przygotował swojego podopiecznego. Dla studenta natomiast oznacza to dobrą ocenę w dyplomie i szanse na ciekawą karierę w przyszłości.

Negatywnym zjawiskiem są natomiast poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, które wynikają z widzimisię lub złośliwości promotora. Jak odróżnić takie postępowanie od merytorycznych poprawek? Taka sytuacja ma miejsce, kiedy poprawki są zgłaszane wielokrotnie, po wcześniejszym wprowadzeniu przez studenta poprzednich uwag, bez żadnego uzasadnienia merytorycznego. Często, kiedy zupełnie już nie ma czego poprawiać i złośliwemu promotorowi zabraknie argumentów, więc potrafi stwierdzić infantylnie, że praca jest „zła”, „nie na temat” lub użyć sformułowania, z którego kompletnie nic nie wynika. Jest to zjawisko bardzo negatywne, gdyż prowadzi do zaniżenia samooceny studenta, podkopania wiary we własne możliwości, a niekiedy wręcz do rezygnacji ze studiów przez zdolnych studentów, którym odbiera się w ten sposób szansę na świetlaną karierę zawodową. Takich promotorów kategorycznie piętnujemy. Jeśli trafiliście na taką toksyczną osobę, podziękujcie jej za współpracę i znajdźcie sobie innego promotora. Warto zapytać kolegów lub koleżanki z innych grup, jak układa im się praca z ich promotorami i wybrać osobę, której zależy na wspólnym sukcesie podczas obrony.

 

Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej – wnioski

Pisanie dużych tekstów naukowych nie jest sprawą prostą, szczególnie dla początkujących studentów. Poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mogą się zatem zdarzyć każdemu. O ile są one nanoszone dobrej wierze i mają na celu wspólny sukces na obronie należy się do nich zastosować. Natomiast jeśli poprawki w pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej mają jedynie na celu utrudnienie życia studentom, należy z takimi praktykami walczyć i nie poddawać się im, najlepiej zmieniając promotora.

 

Jeśli masz problem z toksycznym promotorem, który cały czas zgłasza poprawki do pracy licencjackiej, inżynierskiej lub magisterskiej, możesz skorzystać z naszej nieodpłatnej pomocy i poradnictwa w zakresie zmiany promotora. Poradzimy, jakie formalności załatwić i jak przeprowadzić proces zmiany promotora – skorzystaj nieodpłatnie z pomocy!

 

Może Cię zainteresować:

Pisanie prac

Pomoc w pisaniu prac

Zadzwoń - 791 205 746

Cyber-promotor
0

Liczba zadowolonych klientów: