Systemy antyplagiatowe są postrachem nie tylko studentów, ale też redaktorów tworzących teksty naukowe na zamówienie. Pisanie prac licencjackich, magisterskich lub inżynierskich czy chociażby zaliczeniowych wiąże się z tym, że konieczne jest oparcie się na źródłach, które oczywiście podajemy w przypisach i bibliografii. Konieczne jest zatem ich odpowiednie sparafrazowanie. I to właśnie już na tym etapie zaczynają się potencjalne problemy, gdyż co się stanie, jeśli ktoś inny sparafrazuje dane źródło tak samo jak my?
W przypadku obecnych systemów antyplagiatowych nie wystarczy parafrazować źródeł w sposób prosty, to znaczy poprzez przestawianie szyku wyrazów czy zmianę stylu. Konieczne jest wyrażenie danej treści własnymi słowami. Tylko wtedy mamy bowiem pewność, że któryś z systemów antyplagiatowych nie potraktuje naszej wypowiedzi jako zbieżności z innym tekstem. Są jednak dziedziny, w przypadku których nie zawsze da się oddać sens definicji całkowicie zmieniając jej treść. Jako przykład można podać tu pisanie prac licencjackich lub magisterskich z prawa bądź finansów. Definiując jakieś pojęcie prawne lub wskaźnik finansowy nie zawsze da się oddać jego istotę w dużym stopniu zmieniając treść definicji źródłowej. W przypadku analizy prawnej lub finansowej najczęściej każde słowo ma znaczenie. Pisanie prac bez plagiatu, czy raczej bez posądzenia o nieumyślny plagiat, jest zatem w tym wypadku ekstremalnie trudne. W takiej sytuacji najbezpieczniej jest użyć cytatu i uzupełnić go o własną interpretację pojęcia. Nie wystarczy tu jednak pojedyncze zdanie. Do definicji należy odnieść się obszerniej, opisać, jak ją rozumiemy, czy zgadzamy się z autorem publikacji, czy nie, jak wpisuje się ona w ogólny nurt badań. Warto też odnieść analizowaną definicję do publikacji innych autorów i porównać ją z innymi definicjami tego samego pojęcia. Za każdym razem należy oczywiście wtrącić kilka zdań własnych przemyśleń w tym zakresie.
Obawiasz się plagiatu? Masz problem z własnymi przemyśleniami na temat definicji? Skorzystaj z pomocy w pisaniu prac. Na nasze teksty zapewniamy pełną gwarancję antyplagiatową – zobacz tutaj
Pisanie prac licencjackich, magisterskich lub inżynierskich wymaga użycia znacznej ilości źródeł naukowych. Im więcej użyjemy źródeł odpowiednio przeplatając je własnymi przemyśleniami, tym mniejsze ryzyko posądzenia o nieumyślny plagiat. Istnieje bowiem bardzo niewielkie ryzyko, że ktoś inny pisząc swoją pracę skorzysta z takiej samej kombinacji literatury naukowej. Warto zatem zadbać o odpowiednio szeroką bibliografię.
Brakuje Ci odpowiednio obszernej bibliografii? Skorzystaj z naszej oferty. Zapewniamy profesjonalną pomoc w pisaniu prac z 84 dziedzin – zobacz tutaj
Obecnie obowiązującym na uczelniach jest Jednolity System Antyplagiatowy zwany w skrócie JSA, za korzystanie z którego uczelnie nie ponoszą żadnych kosztów, gdyż jest on finansowany z pieniędzy podatników. System ten jest jednak obarczony licznymi mankamentami i wysokim ryzykiem błędów. Główną jego wadą jest to, że przy sugerowanych przez producenta ustawieniach praktycznie nie odróżnia on parafraz, cytatów i autentycznego plagiatu. Producent zaleca zatem, aby promotorzy ręcznie wykluczali wszystkie zapożyczenia uprawnione, czyli po prostu oznaczali przypisy jako tekst niebędący plagiatem. Nie trzeba oczywiście wyjaśniać, ile czasu musiałby spędzić promotor nad zaznaczaniem każdego przypisu w pracy licencjackiej, magisterskiej lub inżynierskiej. Liczba przypisów w tego typu pracach zazwyczaj przekracza 100, a przy dobrze napisanych tekstach może liczyć nawet ponad 200. Promotorom zatem nie chce się bawić w „prace ręczne” z systemem JSA, a prace z nieco wyższym wynikiem zbieżności (jak określają go sami studenci: "procentem plagiatu") promotorzy po prostu oddają do poprawy.
Niektóre uczelnie, chcąc mieć bardziej rzetelne wyniki analizy antyplagiatowej, korzystają z systemów komercyjnych, takich jak Plagiat.pl lub OSA. Co ciekawe, te systemy nie mają problemów z rozróżnianiem parafraz i cytatów od autentycznego plagiatu. Są one jednak dość drogie – jakość kosztuje – i niewiele uczelni z nich korzysta. Oznacza to, że dla większości studentów pisanie prac licencjackich, magisterskich lub inżynierskich wiąże się z ryzykiem posądzenia o plagiat, którego nie popełnili i nie zamierzali popełnić.
System antyplagiatowy wykazał w Twojej pracy zbyt wysoki współczynnik podobieństwa ("procent plagiatu")? Skontaktuj się z nami, pomożemy - zobacz tutaj
W przypadku Jednolitego Systemu Antyplagiatowego ryzyko fałszywie dodatniego wyniku analizy antyplagiatowej jest bardzo duże i obawiają się go nawet redaktorzy naukowi pracujący w serwisach świadczących pomoc w pisaniu prac. W przypadku tematów bardzo wąskich, z trudno dostępną literaturą, pewne ryzyko jest zawsze. A należy pamiętać, że są to ludzie, którzy mają zazwyczaj ogromne doświadczenie systemami antyplagiatowymi i przechodzą regularne szkolenia w tym zakresie (takie szkolenia organizuje przynajmniej serwis Cyber-promotor.pl dla swoich pracowników). Pisanie prac licencjackich magisterskich i inżynierskich dla studentów, którzy nigdy nie mieli do czynienia systemem antyplagiatowym jest znacznie trudniejsze. Jak zatem uniknąć oskarżenia o plagiat, którego się nie popełniło? Rozwiązanie jest praktycznie tylko jedno: jak najwięcej pisać własnymi słowami. Tak naprawdę największe ryzyko pseudo plagiatu występuje w części teoretycznej pracy, w której parafrazujemy definicje. To właśnie tutaj powinniśmy dołożyć jak największej staranności, aby każdą parafrazę lub cytat ze źródła opatrzyć własnym komentarzem i przemyśleniami. Stosowanie przypisów jest oczywistością, więc nawet nie będziemy tego wątku rozwijać. Nawet jeśli JSA uzna nasze parafrazy za plagiat, to przeplatanie ich własnymi komentarzami sprawi, że oznaczone jako zbieżności będą nie duże fragmenty tekstu, lecz jedynie krótkie jego wycinki poprzeplatane elementami wolnymi od plagiatu. W takiej sytuacji łatwo przekonać promotora, że nasza praca licencjacka, magisterska lub inżynierska nie jest plagiatem, lecz wynika z pracy z literaturą naukową i ze specyfiki systemu JSA. Każdy rozsądny promotor to zrozumie.
Masz obawy o niechciany plagiat w swojej pracy? Skontaktuj się z nami, chętnie pomożemy. Pomoc w pisaniu prac świadczymy od 2000 roku, mamy ogromne doświadczenie - zobacz tutaj
Stosując się do powyższych wytycznych, ryzyko wystąpienia niezamierzonego plagiatu, który tak naprawdę plagiatem nie jest, lecz fałszywie dodatnim wynikiem raportu z JSA, w praktyce jest stosunkowo niskie. Pisanie prac licencjackich, magisterskich i inżynierskich opartych głównie na teorii, nieposiadających rozdziałów badawczych może wiązać się z nieco wyższym ryzykiem, ale przy stosowaniu opisanych powyżej reguł i tak jest znikome. Jeśli już jednak zostaniemy fałszywie posądzeni o plagiat, należy kategorycznie zażądać udostępnienia pełnej wersji raportu antyplagiatowego. Tylko w takim wypadku jest bowiem możliwość weryfikacji, czy zapożyczenia uprawnione zostały faktycznie wykluczone. Jednostkowe przypadki, z jakimi mieliśmy do czynienia od wprowadzenia JSA na uczelniach, dotyczyły właśnie błędnie generowanych raportów, w których nie wykluczono zapożyczeń uprawnionych.
Zostałeś fałszywie oskarżony o plagiat, którego nie popełniłeś? Zapewniamy bezpłatną pomoc prawną dla studentów - zobacz tutaj
Reasumując, wprowadzenie systemów antyplagiatowych miało na celu zmniejszenie liczby plagiatów na uczelniach i ograniczenie kupowania prac przez studentów. Tak się jednak nie stało. O ile stosowane wcześniej systemy komercyjne bardzo dobrze radziły sobie z rozróżnianiem faktycznych plagiatów od legalnych parafraz i cytatów, to wprowadzanie jako systemu obowiązkowego JSA doprowadziło do swoistej patologii, polegającej na tym, że uczciwych twórców autorskich prac oskarża się o plagiaty, których nie popełnili. Powoduje to, że pisanie prac licencjackich, inżynierskich i magisterskich tak bardzo stresuje studentów, że znacznie chętniej sięgają oni po pomoc w pisaniu prac niż wcześniej.
Jeśli potrzebna Ci pomoc w pisaniu prac licencjackich, inżynierskich, magisterskich lub zaliczeniowych, skontaktuj się z naszymi ekspertami – zobacz tutaj.
Może cię także zainteresować:
Liczba zadowolonych klientów: